Czy zastanawialiście się kiedyś
jak wyglądałby świat, gdyby w którymś momencie historia potoczyła się inaczej?
Dariusz Spychalski przedstawia nam w swojej opowieści rzeczywistość, w której
tak właśnie się stało. Jest połowa dwudziestego wieku. Polska jest potężnym
imperium obejmującym tereny w Azji mniejszej i Afryce, które na północy
graniczy z państwem krzyżackim. Zachodnią Europą władają natomiast muzułmanie.
Krzyżacy postanawiają zrzuć jarzmo polskiego panowania. Mają zamiar wykorzystać
do tego celu broń atomową. Zdetonowana na jednej z małych wysepek Morza
Bałtyckiego bomba wzbudza nie małe zamieszanie. A wszystko wskazuje na to, że
Krzyżacy mają ich kilka i zamierzają wykorzystać je do szantażu. Czy uda się
ich powstrzymać?
Pomysł na fabułę miał Dariusz
Spychalski bardzo ciekawy. Co ważne nie poprzestał on tylko na wykreowaniu
świata, rozwinął także nieco jego historię. Niektóre daty czy miejsca mają
przypisy, które przedstawiają ich historyczne tło, nadając światu
realizmu. Szkoda tylko, że nie zostało
wyjaśnione jak Polska weszła w posiadanie znacznych terenów w Afryce, bo bardzo
mnie to zainteresowało. Przyznaję, że akcja mnie wciągnęła i z niecierpliwością
oczekiwałam jak to się wszystko skończy. Miałam niestety wrażenie, że tego
końca nigdy nie osiągnę. Książka nie jest gruba, ale mimo interesującej fabuły
czytało mi się ją ciężko. I tak naprawdę nie jestem w stanie określić co tak
bardzo utrudniało czytanie.
Za głównych bohaterów drugiego
tomu można uznać drużynę przemytników pod przywództwem Macieja oraz
wyprowadzonych przez nich w pierwszym tomie z oblężenia Prusów. Bohaterowie są
zwykłymi ludźmi, ze swoimi wadami i zaletami. Nie ma w nich przesadnego
bohaterstwa, boją się jak każdy. Dzięki temu można poczuć do nich sympatię.
Bardzo spodobała mi się również postać przywódcy Rzeczpospolitej kanclerza
Chmielnickiego. Jawi się ona jako twardy, ale rozsądny przywódca, który dobro
kraju stawia ponad wszystko i nie waha się podejmować w interesie swojego kraju
bardzo kontrowersyjnych decyzji.
Książka została napisana bardzo
prostym i oszczędnym językiem. Powinna więc być łatwa w odbiorze. Mimo to jak
już wcześniej wspominałam wcale nie czyta się jej łatwo. Dialogi momentami wydają
się nieco sztuczne. Całokształt nie wykorzystuje niestety potencjału drzemiącego
w fabule.
Podsumowując, „Krzyżacki poker”
jest całkiem przyzwoitą książką. Nie żałuję czasu nad nią spędzonego. Sporo
można by w niej poprawić, nie czuje się jednak zniechęcona. Myślę, że jeśli
będę miała okazję sięgnę też po inne książki Dariusza Spychalskiego.
MOJA OCENA: 6/10
Dane o książce:
autor: Dariusz Spychalski
tytuł: Krzyżacki poker. Tom 2
autor: Dariusz Spychalski
tytuł: Krzyżacki poker. Tom 2
wydawnictwo: Fabryka Słów
data wydania: 8 lipca 2005
ISBN: 978-838-901-165-7
liczba stron: 276
kategoria: fantastyka,
fantasy
Dziekuje za odwiedziny na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńA co do ksiązki...raczej nie przeczytam.
U mnie nowa notka, a wiec zapraszam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńI kolejna nowa notka :) Jeśli masz chęć-zapraszam :)
OdpowiedzUsuń