czwartek, 8 sierpnia 2013

Dariusz Spychalski „Krzyżacki poker. Tom 2."

Czy zastanawialiście się kiedyś jak wyglądałby świat, gdyby w którymś momencie historia potoczyła się inaczej? Dariusz Spychalski przedstawia nam w swojej opowieści rzeczywistość, w której tak właśnie się stało. Jest połowa dwudziestego wieku. Polska jest potężnym imperium obejmującym tereny w Azji mniejszej i Afryce, które na północy graniczy z państwem krzyżackim. Zachodnią Europą władają natomiast muzułmanie. Krzyżacy postanawiają zrzuć jarzmo polskiego panowania. Mają zamiar wykorzystać do tego celu broń atomową. Zdetonowana na jednej z małych wysepek Morza Bałtyckiego bomba wzbudza nie małe zamieszanie. A wszystko wskazuje na to, że Krzyżacy mają ich kilka i zamierzają wykorzystać je do szantażu. Czy uda się ich powstrzymać?

Pomysł na fabułę miał Dariusz Spychalski bardzo ciekawy. Co ważne nie poprzestał on tylko na wykreowaniu świata, rozwinął także nieco jego historię. Niektóre daty czy miejsca mają przypisy, które przedstawiają ich historyczne tło, nadając światu realizmu.  Szkoda tylko, że nie zostało wyjaśnione jak Polska weszła w posiadanie znacznych terenów w Afryce, bo bardzo mnie to zainteresowało. Przyznaję, że akcja mnie wciągnęła i z niecierpliwością oczekiwałam jak to się wszystko skończy. Miałam niestety wrażenie, że tego końca nigdy nie osiągnę. Książka nie jest gruba, ale mimo interesującej fabuły czytało mi się ją ciężko. I tak naprawdę nie jestem w stanie określić co tak bardzo utrudniało czytanie. 

Za głównych bohaterów drugiego tomu można uznać drużynę przemytników pod przywództwem Macieja oraz wyprowadzonych przez nich w pierwszym tomie z oblężenia Prusów. Bohaterowie są zwykłymi ludźmi, ze swoimi wadami i zaletami. Nie ma w nich przesadnego bohaterstwa, boją się jak każdy. Dzięki temu można poczuć do nich sympatię. Bardzo spodobała mi się również postać przywódcy Rzeczpospolitej kanclerza Chmielnickiego. Jawi się ona jako twardy, ale rozsądny przywódca, który dobro kraju stawia ponad wszystko i nie waha się podejmować w interesie swojego kraju bardzo kontrowersyjnych decyzji.

Książka została napisana bardzo prostym i oszczędnym językiem. Powinna więc być łatwa w odbiorze. Mimo to jak już wcześniej wspominałam wcale nie czyta się jej łatwo. Dialogi momentami wydają się nieco sztuczne. Całokształt nie wykorzystuje niestety potencjału drzemiącego w fabule. 

Podsumowując, „Krzyżacki poker” jest całkiem przyzwoitą książką. Nie żałuję czasu nad nią spędzonego. Sporo można by w niej poprawić, nie czuje się jednak zniechęcona. Myślę, że jeśli będę miała okazję sięgnę też po inne książki Dariusza Spychalskiego.

MOJA OCENA: 6/10

Dane o książce:
autor: Dariusz Spychalski
tytuł: Krzyżacki poker. Tom 2
wydawnictwo: Fabryka Słów
data wydania: 8 lipca 2005
ISBN: 978-838-901-165-7
liczba stron: 276
kategoria: fantastyka, fantasy

3 komentarze:

  1. Dziekuje za odwiedziny na moim blogu :)

    A co do ksiązki...raczej nie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie nowa notka, a wiec zapraszam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. I kolejna nowa notka :) Jeśli masz chęć-zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń